Camera obscura – stara rzecz, a zaskakująco ciekawa
Camera obscura. Kogo pytam nikt nie wie co to jest. Przyznaję – ja też nie wiedziałam dopóki nie zobaczyłam. Camera obscura to ciekawostka sama w sobie. Tym bardziej ciekawa, że została wymyślona dawno temu. Jak się okazuje bardzo przydatna i wtedy i nawet dziś. Bez jej odkrycia i skonstruowania wiele rzeczy dziś wyglądałoby całkiem inaczej lub wcale by nie powstały.
Nazwa „camera obscura” pochodzi z łaciny i znaczy „ciemny pokój” (camera – pokój, obscura – ciemny).
Jest wiele miejsc, gdzie można ją znaleźć i zobaczyć. Można ja nawet samemu skonstruować. Ja widziałam ją na Zamku w Oybin – miejscu, które warto odwiedzić podczas podróży. Gdzie? Odsyłam do wpisu o Oybin.
Camera obscura – jak stare jest to odkrycie i do czego było wykorzystywane
Camera obscura to ciekawe urządzenie. Najstarsza wzmianka o tym pochodzi od chińskiego filozofa Mo-Ti, aż z 5 wieku pne, taka jest stara. Urządzenie, mówiąc krótko, rejestruje odwrócony obraz utworzony przez promienie światła, które przechodzą przez małą dziurkę i padają na zaciemniony pokój czy powierzchię.
Historia dowodzi, że także Arystoteles (lata 384-322 pne) rozumiał już zasadę optyczną camera obscura.
Ale dopiero w 1490 r. Leonardo Da Vinci przedstawił pełne opisy działania camera obscura. Pierwsze urządzenia to były całe duże pokoje i używano je głównie do obserwacji zaćmienia słońca.
Jakość obrazu poprawiono dodając soczewkę wypukłą w XVI wieku, a później dodano jeszcze lustro, które dodatkowo odbijało obraz na poziomym podkładzie. Od tego czasu było wykorzystywane jako pomoc przy malowaniu dla artystów.
Sam termin „camera obscura” został użyty po raz pierwszy przez niemieckiego astronoma Johannesa Keplera na początku XVII wieku. Kepler używał go do zastosowań w astronomii.
W XVII i XVIII w. wielu artystów korzystało z pomocy camera obscura: Jan Vermeer, Canaletto, Guardi czy Paul Sandby.
Na początku XIX w. camera obscura był wykonany z takiego materiału i w takiej wielkości, że ostatecznie przekształcił się w aparat fotograficzny. Kto wie, gdyby nie camera obscura, moglibyśmy nie doczekać się małego go pro.
Camera obscura znajduje się w wielu miejscach na świecie i wykorzystywana jest w edukacji i rozrywce. Można podziwiać pomysł i szczegółowość obrazu. Ja widziałam ją w Oybin (Niemcy). Niestety nie było słońca, a słońce jest bardzo wskazane kiedy poznaje się tajniki działania „ciemnego pokoju”.
Koszt dopłaty za wejście co „ciemnego pokoju” – 1,2 eur (koniec sierpnia 2015 r.).
Polecam przydatne linki – tanie loty, jeszcze bardziej tanie loty – dla wnikliwych, wymiana waluty szybko i tanio na podróże oraz ubezpieczenie w podróży!
Camera obscura – zasada działania
Camera obscura to wbrew pozorom bardzo prosty przyrząd – optyczny – który pozwala uzyskać rzeczywisty obraz w odbiciu na płaszczyźnie. To także pierwowzór aparatu fotograficznego.
Urządzenie najprościej zbudowane jest z pudełka, które jest czarne w środku. Czarne, bo to pomaga zredukować odbicia światła. Na jednej ze ścianek znajduje się niewielki otwór o średnicy 0,3–1 milimetra, zależnie od wielkości kamery, który pełni rolę obiektywu. Na przeciwległej ściance znajduje się matowa szyba lub kalka techniczna. Promienie światła wpadają przez otwór i tworzą na niej odwrócony i pomniejszony (lub powiększony) obraz. Kiedy wstawimy w miejsce matowej ściany kliszę fotograficzną obraz można utrwalić na zdjęciu.
Obraz otrzymany z camera obscura jest bardzo wyraźny, widać kolory i cienie.
Camera obscura w Oybin
W zamku w Oybin, na szczycie stoi niepozorny domek. Zmieści się do niego zaledwie kilka osób. Ale gdy zamkną się drzwi to można zobaczyć cuda. Dokładne widoki tego co znajduje się na zewnątrz. Obraz jest do tego stopnia dokładny, że można podglądać co robią turyści na zewnątrz. Kamerę można obracać we wszystkie strony.
Do ciekawostek „ciemnego pokoju” w Oybin należy fakt, że obraz rzucony jest na płaszczyznę dolną. Sama płaszczyzna zrobiona jest z dachu trabanta, który podmalowany jest na biało.
Niestety kiedy ja byłam w camera obscura nie było słońca. Niżej są zdjęcia jak może to wyglądać przy pełnym świetle.
Malarze korzystali z tego urządzenia tak:
Na szczęści ktoś kiedyś wymyślił to urządzenie! Piękne i dokładne zdjęcia z podróży można przywieźć. Nigdy się nawet nie zastanawiałam nad tym jak ona powstają 🙂
12