Turcja – informacje ogólne – to przynajmniej chciałabym wiedzieć przed wyjazdem

Ponieważ niedługo wybieram się na krótki wyjazd do Turcji postanowiłam prześledzić naważniejsze dane o tym kraju, trochę geografii, danych statystycznych i zwyczajów.

W Turcji byłam już wcześniej nie raz, ale nigdy nie podchodziałm do tego w ten sposób, tzn. nie przygotowywałam się specjalnie przed wyjazdem. Teraz spieszę to nadrobić – z perspektywy czasu uważam, że warto wiedzieć co nieco o miejscu, do którego się wybieram.

Jako znak wpisu dodałam tureckie, kolorowe paputki (chyba po poznańsku się tak mówi ;-), paputki, czyli inaczej kapcie. Zawsze kojarzyły mi się z Turcją 😉

 

Trochę statystyki i geografii 

To ciekawe, że Turcja leży na dwóch kontynentach. W zdecydowanie większej części, bo aż w 97% w Azji (zwanej w tej części Azją Mniejszą), w 3% w Europie Kontynent europejski oddzielony jest od części azjatyckiej cieśninami: Bosfor, Morzem Marmara i Dardanelami.

turcja na kontynencieFajnie mają Turcy, bo, aż 4 różne morza okalają ten kraj:

  • od północy – Morze Czarne
  • od zachodu –  Morze Marmaris i Egejskie
  • od południa – Morze Śródziemne.

Z Polski do Turcji jest ok 3.000 km.

 

 

 

 

Powierzchnia całkowita Turcji wynosi 783 562 km². Dla porównania powierzchnia Polski wynosi 312 679 km²), czyli Turcja jest przeszło 2 razy większa niż Polska. To oznacza, że żeby ją całą zwiedzić potrzeba sporo czasu 😉

W Turcji mieszka ok. 76 mln osób. W Polsce – ok. 40 mln. Pomomo, że Turków jest więcej to jednak my jesteśmy bardziej zaludnionym krajem w przeliczeniu na 1km² – w Turcji przypada 98 osób na 1 km², w Polsce, aż 123.

Turcja podzielona jest na 7 regionów:

  • region Morza Czarnego,
  • region Morza Marmara,
  • region Morza Egejskiego,
  • region Morza Śródziemnego,
  • region środkowej Anatolii,
  • region wschodniej Anatolii,
  • region południowo-wschodniej Anatolii.

regiony turcji mapa

 

 

Stolica Turcji mieści się w Ankarze (położenie w Centralnej Anatolii).

Językiem urzędowym jest turecki.

Dominująca religia – Islam.

flaga TurcjiFlaga Turcji ma swoją symbolikę.

Opowieść donosi, że podczas bitwy na Kosowym Polu, po zaciętych walkach tureccy żołnierze szukali nocą na polu bitwy poległych kolegów.

Znaleźli ich w…… kałużach krwi. Świecił wtedy jasno księżyc i gwiazda polarna. 

 

 

Informacje praktyczne

Ruch w Turcji jest prawostronnyTurcja należy do krajów z największą liczbą wypadków samochodowych i z największą liczbą zgonów jednocześnie. Przepisy drogowe są raczej nieprzestrzegane. Obowiązuje zasada „pierszeństwa pojazdu motorowego” 😉 – piesi strzeżcie się! Kierowcy dużo trąbią, żeby zaznaczyć swoją obecność. 

Gniazdka elektryczne: 220/230 V, używane są dwa rodzaje gniazdek i wtyczek. Mniejsze są takie same jak używane w Europie. Warto jednak zabrać ze sobą złączkę.

Żeby dostać się do Turcji wymagany jest paszport z przynajmniej 3-miesięcznym terminem ważności oraz wiza. Wizę można kupić w Polsce (np. poprzez biura podróży, ale drożej), w tureckich placówkach dyplomatycznych, konsularnych, na granicy lub na lotnisku. Wiza kosztuje 20 USD lub 15 euro i uprawnia do 90-dniowego pobytu na terenie kraju, bez możliwości legalnego zarobkowania (kup ją przez internet przed wyjazdem na stronie  https://www.evisa.gov.tr/pl/.

Wylutą w Turcji jest lira turecka. 1 lira = 100 kuruszy. kod waluty TRY. Nie warto wymieniać złotówek w Polsce – to nieopłacalne. Aktualny kurs (20.09.2014) jest taki:

  • 1 USD = 2,22 TRY
  • 1 EUR = 2,86 TRY
  • 1 EUR = 4,19 PLN
  • 1 USD = 3,25 PLN

A skoro tak, to wydając 100 PLN i kupię 30,76 USD, a za to kupię 68,29 TRY lub kupię 23,87 EUR i będę mogła kupić 68,26 TRY. Zasadniczej różnicy czy zabiorę EUR czy USD – nie ma 😉 Wymieniam na miejscu w kantorze, w sklepie lub w hotelu, hostelu czy pensjonacie – zapytaj o wysokość kursu.

Ceny w Turcji. Na podstawie  artykułu, co można kupić taniej, a co drożej m.in. w Turcji – potwierdzam, ceny w typowych sklepach spożywczo – przemysłowych są podobne lub niższe jak w Polsce:

gdzie taniej gdzie drożej

 

 

 

 

 

To czego nie lubię – czyli targowanie 😉 Zajmuje zbyt dużo czasu 😉 Targowanie to rytuał, który dla ludzi wschodu jest codziennością, dla Europejczyków raczej – męczarnią. Nie targujesz się – źle, bo uznają to za zniewagę, targujesz się – jeszcze gorzej, bo wyciskasz ostatnie grosze ze sprzedawcy. W zwykłych sklepach – ceny są sztywne, ale na bazarach i w prywatnych sklepach trzeba się targować. Żeby oszczędzić sobie rozterek, do targowania podejdź po prostu na luzie (sama sobie to tłumaczę ;-)).  Zapytaj wcześniej znajmowych, obsługę w hotelu itp. ile coś rzeczywiście powinno kosztować. Negocjacje postaraj się sprowadzić do towarzyskiej rozmowy ;-). Pamiętaj, że ostateczna cena ma zadowolić obie strony. No i ważna sprawa – bardzo nie mile widziane jest targowanie się dla samego targowania, kiedy nie zamierzasz danej rzeczy kupić Turek będzie zły. Zwykle obniżka to jakieś 30-40%.

No i ostatnia, ale bardzo ważna sprawa: dziękuję, w języku tureckim to teşekkürler (teszekulaż :-)) i bardzo dziękuję to cok teşekkür ederim (czok teszekure derym :-)).

 

Jeśli macie jeszcze chwilę (10 min) usiądźcie wygodnie – znalazłam fajny filmik o Turcji ;-), ciekawy i uspokajający podkład muzyczny – koniecznie włączcie głośniki!

 

 

Może byliście ostatnio w Turcji? Wrzućcie jakieś świeże i ważne rzeczy w komentarzu. Z góry dziekuję!


Polecam przydatne linki – tanie loty, jeszcze bardziej tanie loty – dla wnikliwych, wymiana waluty szybko i tanio na podróże oraz ubezpieczenie w podróży!

flipo

baner_biblia_taniego_latania

walutomatbankier ubezpieczenie turystyczne


Dzięki, że wpadłeś na moją stronę i przeczytałeś ten wpis. Możesz go polecieć! Dziękuję!

Podoba Ci się? - Udostępnij :)
  • 13
  •  
  •  
  •  
  •  


Jeśli spodobał Ci się ten wpis - DODAJ się do Newslettera!

Komentarze

  1. 3000 km to w obie strony 🙂

  2. Dodałabym jeszcze, że dzieci o włosach blond mają przechlapane – wszyscy je głaszczą po główkach… Głównie w rejonach mniej turystycznych i głównie mężczyźni – kobiety w Turcji nie są takie ckliwe jak nasze 😉

    Ponadto przestroga dla tych, którzy podróżują z zorganizowanymi wycieczkami z biur podróży – darujcie sobie imprezy typu Shopping day – zaciągną Was do sklepów ze skórami i biżuterią i będziecie zmuszani do obejrzenia pokazu mody i prezentacji wątpliwej urody kurtek, płaszczy, futer itp. A wszystko po to, aby po pierwsze usilnie namawiać Was do kupienia czegokolwiek, a po drugie aby pani rezydentka otrzymała potem od sklepu jakiś gift (oczywiście na zapleczu i nieoficjalnie).

    Unikałabym też lodów z koziego mleka sprzedawanych z wózka gdzieś na środku pustkowia (np. w Kapadocji) – lody te są atrakcją bardziej wizualną niż gastronomiczną, bo ciągną się jak nasze krówki-ciągutki i sprzedawcy robią pokazy możliwości elastycznych tychże lodów wyciągając je łapami z wózka i międoląc nimi przez pół dnia w upale…

    • Dzięki Marta! Cenne uwagi dla wszytskich wyjeżdżających w wyjazdach zorganizowanych 😉 Niestety, skóry i futra wydają sie być nie do uniknięcia w wykupionych wycieczkach.

      Jeśli chodzi o dzieci, to faktycznie masz rację! W domu, w którym mieszkamy na wsi, głównie tata i dziadek zajmują się małą córeczką 🙂 Panie gotują i siedzą na tureckich poduchach 🙂

  3. I na gorąco dodaję (wrzesień 2014 r.):
    1. wiza kosztuje 15 euro / 20 usd jeśli kupisz ją przez internet przed wyjazdem na stronie https://www.evisa.gov.tr/pl/, jeśli nie – na lotnisku zapłacisz 25 eur / 30 usd
    2. kurs wymiany na lotnisku 2,47 TRY za 1 EUR, nad morzem w kantorach 2,78 TRY
    3. opłata za wyjazd z lotniska samochodem – 10 TRY (czyli kaieś 16 zł

Napisz komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
Przeczytaj poprzedni wpis:
Rozstrzygnięcie konkursu – oryginalna torba z Kolumbii dla Fanów Magdagaskar!

HeY ;-) od 4-21 września trwał konkurs. O konkursie i zasadach niżej:   Dostaję od Was info, że podobają Wam...

Zamknij