Peru 2016 – rozliczenie i koszty wyjazdu

Peru. To była piękna podróż. Pełna tajemniczych miejsc, napotkanych sympatycznych, ciekawych i chętnych do pomocy ludzi.

Niestety, jak każda podróż, wyjazd do Peru wiązał się z poniesieniem konkretnych wydatów. Nie da się podróżować z pustym portfelem, ale można podróżować tak by go nie zrójnować, a jedncześnie nie rezygnować z przyjemności.

Ten wpis dotyczy rozliczenia kosztów związanych w podróżą, którą odbyłam w listopadzie i części grudnia w 2016 r. Byłam głownie w Peru, kilka dni spędziłam w Boliwii i jeden dzień (słownie: jeden dzień) w Chile.

Po powrocie zawsze pojawiają się pytania o to ile wydałam pieniędzy: ile kosztował loty, ile noclegi, jedzenie i inne wydatki związane np. ze zwiedzaniem.

Wiele osób sądzi, że takie wyjazdy muszą być i są drogie. Stąd ten wpis. Dowiesz się także gdzie kupować poszczególne rzeczy oraz, że to wcale nie jest trudne i taki wyjazd można zorganizować samemu.


Fakty dotyczące podróży


  1. Podróż zorganizowałam sama, nie była to wycieczka wykupiona przez biuro podróży! – z mojego doświadczenia wynika, że sama marża biura podróży to min. 50% wartości wycieczki. Wierzcie mi – organizacja wycieczki samemu jest trudna ale tylko do momentu gdy się ją pierwszy raz samemu zorganizuje.
  2. Wszystko – loty, noclegi, jedzenie, zwiedzanie – wyszukiwałam i kupowałam sama.
  3. Przemieszczanie się po Peru, Boliwii i Chile odbywało się transportem publicznym lub prywatnym ogólnodostępnym – tak jak robią to miejscowi; taksówki używałam wyjątkowo.
  4. hotelscombinedTym razem wszystkie noclegi zorganizowałam korzystając z hoteli lub hosteli co nie tylko w Peru nie stanowi żadengo problemu ale i w całej Ameryce Południowej jest łatwe. Czasem korzystałam z wyszukiwarki hotelscombined. Czasem na miejscu szukałm noclegu bezposrednio w hostelach.
  5. Podróż trwała 4 tygodni.
  6. Koszty dotyczą wyjazdu z Poznania i powrotu do tego samego miejsca.
  7. Koszty obejmują: dojazd i lot na trasie Poznań – Lima – Poznań, oraz ubezpieczenie, noclegi, wyżywienie, transport i zwiedzanie – czyli 100% wydatków, które związane były z tym wyjazdem.
  8. Miejsca, które odwiedziłam – a trochę tego było – możecie zobaczyć we wpisach dotyczących podróży w Peru. Odwiedziałm m.in. Limę, Wyspy Bellestas, Pustynię w Nasca, Wyspy Los Uros na Jeziorze Titicaca, Krzyż Kondora, Kanion Colca i Machu Picchu.
  9. Nie oszczędzałam zbytnio, ale też nie byłam rozrzutna (typowa Poznanianka).
  10. Podane koszty dotyczą 1 osoby podróżującej.

 


Jak sądzisz? Ile to kosztowało?


Z ciekawości przed opublikowaniem tego wpisu zapytałam w anonimowej ankiecie, ile – zdaniem czytelników – kosztował ten wyjazd? Wyniki ankiety są ciekawe, choć mnie szczególnie nie zaskoczyły.

Peru nie jest najtańszym krajem do podróżowania. W dużych miastach ceny są na poziomie europejejskim. Gdy się wyjedzie na prowincję można poszaleć, jest zdecydowanie taniej.

Miejsca typowo turystyczne i atrakcje są drogie, gringo zawsze płaci więcej niż Peruwiańczyk (ci płacą najmniej) i więcej niż mieszkaniec Ameryki Południowej.

Ankieta była anonimowa. Niezbędne, do oceny, informacje podałam na wstępie ankiety. Swoją drogą ciekawie to wyszło – aż 90% osób błędnie oceniło koszty wyjazdu! To bardzo dużo!

Wyniki prezentują się następująco:

magdagaskar-peru

 

Największa grupa osób (prawie 40%) odpowiedziała, że wyjazd kosztował od 5.000-7.000 zł.

Są osoby, które sądziły, że wyjazd kosztował nie więcej niż 2.000 zł oraz takie, które uważają, że wydałam przesło 9.000 zł

 


Rozliczenie wydaków – Peru – czyli ile to wszystko faktycznie kosztowało?


 

Wyszczególnienie

Koszt w PLN

Gdzie kupiłam?

autobus na trasie
Poznań – Amsterdam – Poznań
289 zakupione on line
na stronie sindbad.pl
lot na trasie Amsterdam
– Londyn – Lima – Miami – Amsterdam
1 176 zakupione on line
na stronie flipo
pociąg Amsterdam – lotnisko – Amsterdam 44 zakupione w biletomacie na stacji metra 
ubezpieczenie 80 zakupione on line markecie ubezpieczeniowym
wiza 0 brak wizy do
Peru, Boliwii i Chile
noclegi, wyżywienie, transport, zwiedzanie, przyjemności 3 017 500 USD wymienione
w walutomat.pl, reszta wypłacona z bankomatu

Łączne wydatki

4 606 zł/os

 

 

Z wyliczenia wynika, że sam dojazd tam i z powrotem to koszt: 1.465 zł. Raczej trudno znaleźć tańszy lot do Ameryki Południowej. To była bardzo dobra cena.

Pobyt na miejscu + ubezpieczenie: łączny wydatek 3.097 zł, czyli ok. 88 zł/dzień/1 osobę.

Peru wypadło zdecydowanie drożej niż np. Kolumbia (70 zł/osobę), która była droższa niż Sri Lanka (63 zł/osobę) w przeliczeniu na koszty dzienne. Jednym z najważniejszych czynników, który spowodował wyższe koszty był kurs USD niestety! Ponieważ waluty wymieniam zawsze w walutomat.plkoszt i tak był niższy o ok. 8% od wymiany kantorowej.

Uwaga!
Wypłaty z bankomatów są w Peru obłożone opłatą. 
W zależności od banku to koszt od 10 - 20 zł. 
Opłatę pobiera bank w Peru, mogą być też dodatkowe opłaty banku w Polsce.
Jest limit wypłat na jednorazową wypłatę niestety.
Moja rada: wypłacaj dolary a nie sole! 
Bardziej opłacalne jest wypłacenie USD i ich wymiana na miejscu
niż wypłata bezpośrednio soli.

Wydatki możnaby obniżyć do ok. 60-70 zł na dzień. Jak?:

  • korzystać z systemu couchsurfing przez cały czas,
  • omijać drogie atrakcje, których w Peru jest dużo i są dość drogie,
  • podróżować w grupie 3 osób i więcej oraz…
  • nie jadać ani razu w drogich restauracjach 🙂


Polecam, jak zawsze, przydatne linki

– tanie loty, jeszcze bardziej tanie loty – dla wnikliwych, wymiana waluty szybko i tanio na podróże oraz ubezpieczenie w podróży!

flipo

baner_biblia_taniego_latania

walutomatbankier ubezpieczenie turystyczne


Ps.1.
Kto pamięta, że zaginął mój bagaż kiedy doleciałam do Limy?
Czekałam na niego 4 dni!
Ale.... zgłosiłam to i wystąpiłam o odszkodowanie.
Odszkodowanie opiewało na kwotę 1 698 zł!
Biorąc pod uwagę tę wypłatę wyjad kosztował mnie: 
4 606 zł - 1 698 zł = 2 908 zł!
Ps.2.
Dlaczego byłam tak krótko w Chile?
Po pierwsze było za bardzo europejsko. 
Po drugie było 3-4 razy drożej niż w Peru i Boliwii.

 

Podoba Ci się? - Udostępnij :)
  • 45
  •  
  •  
  •  
  •  


Jeśli spodobał Ci się ten wpis - DODAJ się do Newslettera!

Komentarze

  1. Zazwyczaj lot do Peru to koszt 3000-4500 zł, tak więc mialaś duże szczęscie, ze znalazłaś za 1200zł. Trzeba liczyc ze przecietny kowalski bedzie musial zaplacic ok. 3500. dodatkowo loty sa przez USA, a wiza tranzytowa kosztuje 624zł. To zwiększa Twoje wydatki o 1924zł, a wiec koszt to 6530, tak jak oceniło większośc ankietowanych 🙂

    • Dlatego trzeba być elastycznym, nie szukać biletu na termin który chcemy tylko dostosować się z terminem wylotu do tanich biletów i promocji.
      Do Peru może dostać się także z innego kraju Ameryki Południowej. Koszty wizy nie mogą obciażać całego wyjazdu do Peru bo możesz ją także wykorzystać do inncyh, kolejnych wyjazdów. Ja jestem przykładem że jednak można zasadniczo koszty obniżyć.
      Powodzenia!

  2. Hej Magda
    Super dzieki za tyle info.
    Pytanie; Dlaczego nic nie piszesz o strony amazonien w Peru ? Nie warto ?
    Pozdr.

  3. Fajnie że są takie blogi, bo dzięki nim można zaplanować sobie wycieczkę od A do Z a że jestem zwolennikiem oraganizowania sobie samemu to takie informacje doceniam jeszcze bardziej. Magdo może mi odpowiesz na kilka pytań dotyczących wyprawy do Peru.

    Mam do dyspozycji 17-18 dni czy jestem w stanie zwiedzić w tym czasie Peru, Chile, czy starczy nam czasu na Boliwie?
    Zaznaczę że miasta mnie nie interesują a jedynie zjawiska przyrodnicze, zwięrzeta i inne atrakcje związane ze sportem wodnym i naturą (parki, cuda natury). Czy przełom kwietnia i maja to dobry czas na ten kierunek?
    Czy jesteś w stanie podpowiedzieć od czego zacząć, gdzie przylecieć i jak się poruszać żeby było najbardziej optymalnie logistycznie i żebyśmy się zaaklimatyzowali., chodzi o duża wysokość nad poziomem morza.
    Jakie miejsce musimy koniecznie zobaczyć?
    Czy hiszpański jest niezbędny?
    Jak porównujesz te kraje Peru Boliwia, Chile oraz Ekwador to co polecasz dla osób które kochają przyrodę, przygody, sporty wodne oraz aktywne zwiedzanie?

    Pozdrawiam!

    • Cześć Julia!
      odpowiadając na Twoje pytania, z tego co jeszcze pamiętam:
      1. jesteś w stanie w czasie ok 2,5 tygodnia zwiedzić częściowo wszytskie 3 kraje ale tylko przemieszczająć się samolotami, inny środek transportu nie wchodzi w grę – za duże odległości,
      2. kwiecień i maj to dobry okres na zwiedzanie,
      3. aklimatyzacja zdecydowanie tak, atrakcie znajdują się od 2-4 tys. mnpm, ale 2-3 dni powinny wystarczyć; zwracajcie jednak uwagę czy nie ma dużej zmienności w wysokości pomiędz miejscami, z których wyjeżdżacie a tymi do których docieracie; pierwsze godziny powyżej 3,5-4 tys metrów są nieprzyjemne jeśli ktos nie jest przygotowany (wymioty, zawroty głowy itp)
      4. Zdecydowanie musielibyście zobaczyć Machu Picchu, kanion Colca, Cruz del Condor niedaleko kanionu Colca, jezioro Titikaka z każdej strony – Casablanca boliwijska jest ciekawym miejscem wypadowym, ja bym jednak zobaczyła także Nasca.
      Co do Chile i Ekwadoru nie polecę za wiele bo byłam tam krótko, ale zdecydowanie dla wodomaniaków wyspy Galapagos!
      Powodzenia!

    • Hiszpański zdecydowanie się przyda!

      • Oj tak! Po angielsku tylo w dużych miastach. Poza tym zawsze łatwiej z językie miejscowym.

  4. Szczerze mowiac nie dziwie sie, ze wiekszosc ludzi nie ocenila prawidlowo kosztu wyjazdu. Normalnie sam lot to wydatek pomiedzy 3000-4000pln. Jezeli faktycznie twoj przelot tam i z powrotem kosztowal niecale 1200pln to dla mnie szok. Reszta kosztow wydaje mi sie racjonalna.

    Pozdrawiam

  5. własnie kupiliśmy bilety do Peru na koniec kwietnia 🙂 też lecimy przez Miami,tylko myśleliśmy że wiza tranzytowa to mniejsza formalność więc jeszcze musimy ją dostać.
    podpowiesz gdzie kupić bilety na Machu Picchu, jak najlepiej i tanio dojechać-z dwójką maluchów 🙂

  6. Bardzo fajnie, że podsumowałaś i przedstawiłaś koszty czarno na białym. Ta informacja na pewno będzie przydatna dla osób, które planują wyprawę do Peru na własną rękę.

  7. To czy podróż opłaca się z biurem podróży czy też nie zależy od destynacji. Z mojego póki co skromnego doświadczenia wynika, że wiele kierunków europejskich z biurem podróży albo wychodzi taniej, albo w porównywalnej cenie przynajmniej jeśli chodzi o sezon (piszę o wycieczkach typu hotel/hostel+ przelot-reszta organizowana samemu) jeśli wie się kiedy szukać dobrych ofert. Choć faktycznie są wyjątki, zazwyczaj nowości np. Czarnogóra jest nieziemsko droga w biurach podróży i zastanawiam się skąd oni wzięli takie ceny…Co do kierunków poza europejskich to faktycznie, przy organizacji samemu wychodzi o wiele taniej. Co do samego bloga – z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy bo blog jest świetny 🙂 Pozdrawiam !

    • HeY Pati!
      Dziękuję bardzo. Lekko innymi sprawami zostałam zablokowana ale już wkrótce ruszam w dalszą podróż.
      Pozdrownia!

  8. ja tez uwazam ze podrozowanie wcale nie musi byc drogie! Nalezy tylko troszke pokombinowac 🙂 jesli wyjazd jest typowo turystyczny, kwota adekwatnie rosnie…ceny hoteli taksowek etc, jesli jednak jestesmy typowymi podroznikami, ktorzy chca poznac kulture danego kraju od podszewki czyli od strony typowego mieszkanca i nie zalezy nam na luksusowych hotelach…ceny wyjazdu spadaja 🙂 Ja zdecydowanie wole ta druga wersje, nie jestem turysta, ja jak na moja skromna studenka kieszen widzialam juz spory kawalek swiata 🙂
    zapraszam do mnie na nowy post relacja z podrozy do Azji 🙂
    https://brbadventures.wordpress.com/2017/03/09/every-airport-has-own-story/
    Kasia

  9. Ludzie kupują wycieczki z biur podróży ponieważ nie maja czasu żeby samemu zorganizować. A teraz ceny już nie są takie wysokie bo loty są tanie!!! Ja sama zawsze jeździłam z biur podróży i tak dużo nie płaciłam!!!!

  10. Dlatego zawsze się dziwię, kiedy ludzie decydują się na wykupowanie wycieczek w biurach podróży! Jedyne, co jestem w stanie zrozumieć, to gdy nie zna się żadnych języków obcych i po prostu wycieczka z pilotem i organizacja wszystkiego przez kogoś z zewnątrz baardzo dużo tutaj zmienia. Ale jak się zna chociaż angielski – nie ma wymówek!

Napisz komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
Przeczytaj poprzedni wpis:
Świnka morska w Peru – przysmak i skuteczna diagnoza choroby

Kiedy jechałam do Peru wiedziałam, że świnka morska jest tu przysmakiem. Ponieważ jako dziecko miałam taką świnkę i w Polsce...

Zamknij